23.11.2024
Imieniny: Adeli, Felicyty i Klemensa

Gmina Czarnków na Złombolu 2016

Gmina Czarnków na ,,Złombolu"

 

Na starcie: Nysy, Polonezy, Łady, Skody, Trabanty, Wartburgi i nasz oliwkowy FSC Żuk prowadzony przez grupę Wiracha - Sylwię, Dominikę, Kasię, Jacka, Pawła - mieszkańców Radolinka i Gajewa.  

 

Złombol to charytatywna inicjatywa fanów dawnej motoryzacji, w której liczy się dobra zabawa i pomoc potrzebującym. Warunkiem uczestnictwa jest wyszukanie sponsorów, którzy wpłacają dowolne środki na konto organizatorów imprezy (głównie na rzecz Domów Dziecka), a także start pojazdem wyprodukowanym w epoce PRL.

Z roku na rok impreza zyskuje na popularności. Ponad 500 pojazdów stanęło na linii startu w tegorocznym rajdzie Złombol, który wyruszył w niedzielę spod katowickiego spodka. W tym roku rajd dotrze na kontynent Afrykański, a wśród wszystkich samochodowych ekip jest ta jedna wyjątkowa, której uczestnikami są mieszkańcy gminy Czarnków.

Wyruszyli oni bez klimatyzacji, bez pomocy wykwalifikowanych mechaników i bez pewności, że dojadą. Przed nimi ekstremalna wyprawa 6000 km, 8 krajów, 3 pasma górskie oraz 2 promy. Cała trasa liczy 3000 km w jedną stronę, a pierwszą metę zaplanowano we Włoszech. To wyjątkowo trudna edycja - wspominali nasi uczestnicy, którzy oczekują pięknych widoków nad Adriatykiem, Morzem Tyrreńskim, Zatoką Hammamet, możliwość zwiedzenia miast i miasteczek, a także dotknięcia dwóch czynnych wulkanów. Bycie częścią jubileuszowej i jedynej w historii afrykańskiej edycji Złombolu z pewnością niesie korzyści, ale także może spowodować problemy na tunezyjskiej granicy.  To ekstremalna wyprawa bez jakiegokolwiek wsparcia ze strony organizatorów.  „Złombol" bowiem  nie jest zorganizowaną wycieczką i w trakcie rajdu nie ma zapewnionej pomocy mechanika, czy jadącej za plecami lawety. Każdy radzi sobie sam. Ekipa zabrała ze sobą sporo części zamiennych i narzędzi aby móc skrócić nieplanowany ewentualny postój. Noclegi po drodze również nie będą szczytem luksusu, bowiem dostępne campingi, nie są wcześniej specjalnie sprawdzane. Na  szczęście w samochodzie, pojawiły się wygodne fotele, które pomogą  przetrwać im trudne chwile. Jak mówią "złombolowcy", rajd to przede wszystkim niezwykła atmosfera jaka towarzyszy temu przedsięwzięciu i wspaniała przygoda. Chcemy dotrzeć na metę, a potem szczęśliwie wrócić do domu - mówił jeden z uczestników. Wiem na pewno, że Żuk też wróci do Radolinka - dodał pan Jacek. który poświęcał wolne popołudnia i wieczory, aby samochód mógł osiągnąć obecną formę.

Szerokiej drogi i szczęśliwego powrotu do domu życzyli przed wyjazdem reprezentantom gminy Czarnków: Wójt Bolesław Chwarścianek, Zastępca Wójta Monika Piotrowska, Przewodniczący Rady Gminy Czarnków Janusz Wielgosz oraz Kierownik Mariusz Grzegorek. Cieszę się, że jako mieszkańcy gminy Czarnków będziecie promować naszą małą ojczyznę. Niech herb Gminy Czarnków towarzyszy Wam w dalekiej wyprawie - mówił Wójt Bolesław Chwarścianek.

Po drodze czeka ich  na pewno walka ze zmęczeniem, długim dystansem, złymi drogami i wieloma niespodziankami. Czeka ich też integracja z miłośnikami starej motoryzacji z całego kraju. W tym roku wraz z uczestnikami jedzie popularny dziennikarz Filip Chajzer, który udał się w podróż polonezem.

 

Agnieszka Wiśniewska

Urząd Gminy Czarnków

 

 

 

 

 

Wszystkie aktualności Archiwum aktualności